British Airways i easyJet odwołały w środę ponad 150 lotów do i z Wielkiej Brytanii, powodem są narastające problemu z brakiem personelu. Braki te spowodowane są przez pandemie, która zmusiła firmy lotnicze do redukowania zatrudnienia. Linie lotnicze nie są w stanie obecnie dowieźć oczekiwanego standardu usług, ponieważ popyt na podróże służbowe i turystykę wystrzelił w kwietniu i maju do poziomów z 2019r. a poziom zatrudnienia praktycznie się nie zmienił od 2021r.
BA odwołał co najmniej 124 loty krótkodystansowe na lotnisku Heathrow, a tani przewoźnik EasyJet zlikwidował co najmniej 31 lotów na lotnisku Gatwick, w tym te zaplanowane do odlotu do Bolonii, Barcelony, Pragi, Krakowa i Edynburga. Tylko w okresie od 28 maja do 6 czerwca EasyJet anulował średnio 24 rejsów dziennie z portu Londyn-Gatwick. W sumie odwołania obejmą ponad 200 lotów zaplanowanych w ciągu najbliższych dwóch tygodni.